Dziś włączyłem TV i widzę, że dziennikarzy zaczyna interesować godzina katastrofy a raczej jej brak. Mi również nie daje to spokoju, gdyż w przypadki - po rosyjskiej stronie - racej wierzyć nie należy.
W tym kontekście jednak nie daje mi spokoju to, co mówiono o prezydenckim samolocie, że krążył kilka razy nad lotniskiem a potem podszedł do lądowania i się rozbił. Potem to zdementowano.
Okazało się, że przed Tupolewem pddjął próbę lądowania rosyjski samolot IŁ który podchodząc do lądowania o mały włos a zahaczyłł skrzydłem o ziemię wznosząc się do góry (rezygnując z lądowania) przez chyba lewe skrzydło.
Interesujące jest to, że wiązano krążenie Iła nad lotniskiem z Tupolewem Prezydenta. Skoro krążył kilka razy nad lotniskiem a potem lądował w ostatniej chwili wzbić się w górę i polecieć do Moskwy; trzeba byłoby zbadać gdzie w tym momencie był Tupolew... ?
Czy aby te dwa samoloty nie spotkały się podczas manewru lądowania i opuszczania lotniska przez IŁa? MOgły przeciąć swój toru lotu i mogłoby dojść do kolizji dwóch samolotów. Ił o mały włos nie urwał skrzydła przy wznoszeniu przez lewą stronę, zaś Tupolew znalazł się poniżej dopuszczalnej wysokości przy podchodzeniu do lądowania.. .
A może Tupolew widząc na radarze samolot pędzący w jego stronę, MUSIAŁ zejść niżej niż było to dopuszczalne, by nie zderzyć się z Iłem.. ? Przecież Ił lecial w strone Moskwy i gwałtowanie skręcił.. . Ciekawe z której strony nadlatywał Tupolew.. .
Jedno jest pewne, Rosjanie mieli jakiś powód by coś przykryć przesunięciem godziny katastrofy.. , Lądowanie Iła i jego krążenie nad lotniskiem wiązano z Tupolewem zatem te samoloty były o tej samej porze nad lotniskiem. Kluczowe jest o której godzinie podszedł do lądowania IŁ i czy był to czas pomiędzy 8.30-8.40.
*Ja nie jestem specjalistą ale może ktoś może zadać sobie trud by to sprawdzić.. .
p.s.
Na stronie internetowej Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego podano komunikat (z dzisiejszą datą), że według zapisu rejestratora awaryjnego (czarnej skrzynki) system TAWS, ostrzegający przed niebezpiecznym zbliżaniem się samolotu do ziemi, był włączony i działał podczas ostatniego lotu prezydenckiego tupolewa.
To oznacza, że piloci wiedzieli, że zbliżają się do ziemi.. - więc może zrobili to świadomie by ratować się przed Iłem.. ?